http://czarty-krakow.pl/

[Slawek]

Rzucam tylko hasło, bo wiem z potwierdzonych źródeł, że lodowisko w Oświęcimiu jest prawie całoroczne! Mają tylko jakąś miesięczną przerwę w okresie letnim.
Pytanie myślę samo się nasuwa: czy jesteśmy tym faktem zainteresowani? Czy jest szansa, że po rozmrożeniu krakowskich lodowisk dali byśmy radę dojeżdżać aż do Oświęcimia?
Zachęcam do komentowania.
Jeżeli zebrałby się sensowna ilość zdeklarowanych graczy, to biorę na siebie kwestie organizacyjne.
Pozdro!

[rysik]

Nikt nie odpowiedział na ten post, a wart jest zastanowienia. Przy ZŁYCH prognozach możemy zostać na "lodzie" już za 3 tyg. i co wtedy?

[blainne]

Ja raczej nie byłbym w stanie regularnie jeździć.

Poza tym, zostaje jeszcze do końca kwietnia termin środowy żubrów i nasze soboty.

Jeśli o sam 'martwy sezon chodzi' to pozostają rolki. Zastanawiam się też, czy nie podzwonić i nie poszukać w jakiejś szkole sali gdzie moglibyśmy pograć w unihokeja. Wbrew pozorom można bardzo dobrze rozwinąć się taktycznie.

[Marek eM.]

[michal.p.daniel]

Wątpię... szczerze wątpię. Ja już to weekend w ludzkich godzinach.

[Groner]

Sam tam nie dojadę w późnych godzinach wieczornych, a już na pewno nie w tygodniu ;D

Temat sprzed roku, ale chyba nadal aktualny.

[Groner]

[Aru]

ja tam wole pokopac w pile, oraz pocwiczyc kondycje, przygotowujac sie do kolejnego sezonu (tak czy siak dlugiego bo odpazdziernika do kwietnia)

[Marek eM.]

nie polecam innych sportow, zwlaszcza kontaktowcych, na kontuzje mozna sie latwo narazic
a na lod w Oświęcimiu będziemy sie zabierać na 3, 4 auta.
spokojnie po 3 w aucie z torbami.
na lato dobre i bezpieczne są biegi, rower i lekka siłka, można się fajnie wzmocnić i porządną kondycję zbudować, polecam